Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Sprawozdanie z dalszej pracy pod siodłem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Etna [*]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kana
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 9:23, 31 Paź 2011 Powrót do góry


Dołączył: 13 Wrz 2011

Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Etna bardzo dobrze przyjęła mnie na swoim grzbiecie, więc kontynuowaliśmy jej naukę Very Happy

1 tydzień

Przez ten pierwszy tydzień, co dwa - trzy dni, wsiadałam na nią po join-up'ie i Will ją oprowadzał. Często się płoszyła i odskakiwała na bok. Nie znała Will'a i nie ufała mu zbytnio. Ale z każdym kolejnym wsiadaniem było coraz lepiej. Przez ten tydzień też nie używałam strzemion do wsiadania. Oprócz tych kilku razy z wsiadaniem, w między czasie pracowaliśmy na lonży z wypinaczami. Było dużo drągów i jakieś małe cavaletti z siodłem na grzbiecie. Czasami Will prowadził taki trening.

2 tydzień

Zaczęłam wsiadać z ziemi. Etna na początku spinała się i odsuwała czasami, ale po kilku dniach przyzwyczaiła się, stawialiśmy ją tak by nie mogła się zbytnio ruszać i wsiadałam Smile Przy oprowadzeniu zaczęłam dodawać sygnały łydkami (tzn. prawa łydka za popręg przy skręcie w lewo itp.) i wodzami. Było dużo komend głosowych. Etna posłusznie i bez jakiś wielkich wariacji przystawała na taką lekką prace. Sesje nie trwały dłużej niż 30 min i robiliśmy tak co dzień. Pod koniec tygodnia próbowałam ją sama prowadzić, ale ciężko szło. W między czasie oczywiście praca z ziemi Smile

3 tydzień

Tu już sesje trwały dwa razy dziennie po ok. 1 godzinie. Etna szybko się uczyła i po pierwszych dniach zaczęła łapać o co chodzi z łydami i wodzami. Udało nam się zrobić samodzielnie takie duuuże i troche nierówne koło Smile Will nadal mi pomagał, ale już nie prowadził cały czas klaczy. Udało nam się też sprawić by nie odchodziła przy wsiadaniu, tylko stała spokojnie. Przyzwyczaiłam ją też do wsiadania z drugiej strony dla równowagi. Ćwiczyłyśmy skręty, ruszanie i zatrzymywanie.
Pod koniec tygodnia wsadziłam Will'a na jej grzbiet. Chodziła trochę sztywno, ale nie kwestionowała jego poleceń i wykonywała je z zapałem. Zaczęliśmy trochę cięższą pracę na lonży, z jeźdźcem i bez, i uczyliśmy ją reagowania na pomoce przyśpieszające do kłusa, na galop jeszcze poczekamy Very Happy

4 tydzień

Jeździliśmy z Will'em na zmianę, codziennie, rano i po południu, ok. godzinę. Etna już całkiem dobrze reagowała na łydki, ale przed nami jeszcze dużo pracy. Zaczęliśmy przejeżdżanie z jeźdźcem przez drągi, w stępie i kłusie. Ciężko było ją zwalniać. Wsiadłam na nią kilka razy na oklep, ale tylko w stępie. Etna pod siodłem ruszała się swobodnie, szybko się rozluźniała i skupiała na zadaniach. Z czasem coraz łatwiej udawało nam się ją zwalniać. Na lonży było coraz więcej kłusa i galop, ale bez jeźdźca na razie. Zaczęłam sama kłusować na krótkich odcinkach na hali, dodaliśmy też kilka drągów. Gniada nie miała wielkich problemów z równowagą, szybko ją odnajdywała. Czasami plątała się gdy robiliśmy jakieś bardziej skomplikowane skręty. W połowie tygodnia dołożyliśmy więcej drągów, pojechałyśmy nawet mały labirynt na oklep. Will asystował mi w każdym treningu oczywiście.
Na koniec tygodnia postanowiłam zagalopować na lonży. Will lonżował ja jechałam. Wydałam komendę i dałam lekką łydkę. Will pomógł mi końcówką lonży. Etna zagalopowała i zaczęła trochę brykać. W ostatniej chwili chwyciłam siodła i wsadziłam siebie mocno w nie. Nogi wyleciały mi ze strzemion i teraz trzymałam się kurczowo nimi Laughing Po chwili Etna uspokoiła się, zwolniła do kłusa, ale kazałam jej galopować. Tym razem był tylko jeden bryk i Etna zaczęła równo galopować. Była trochę spięta, ale po kilku kółeczkach rozluźniała się i energicznie szła do przodu. Pochwaliłam ją i kazałam chwilę galopować. Uznałam że wystarczy na razie i po chwili przeszliśmy do stępa. Jako rozstępowanie poszliśmy wszyscy na spacer wokół stajni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Wiecznie Zielone Pastwiska / Etna [*] Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare