Po treningu z Ev zauważyłam ze młody strasznie powoli dochodził do siebie po treningu. Sprawdziłam oddech i tętno. Miał lekko podniesioną temperaturę. Zapewne zdążył się przeziębić. Okryłam go więc grubszą derką i dościeliłam w boksie by miał cieplej. Przygotowałam mu także ciepły mesz i jabłko z wydrążonym środkiem w którym umieściłam witaminy. Don't na szczęście apetyt miał jak zwykle, mam nadzieję ze to tylko chwilowe niedomaganie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach