Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jeżdżę na Aki bez siodła i ogłowia.
Po odpowiedniej rozgrzewce zabrałyśmy się za wykonywanie programu.Poprosiłam o puszczenie naszej muzyki Ja stałam na końcu maneżu, Aki tuż przy jego wejściu. Kiedy rozległa się muzyka zagwizdałam. Kobyłka zaczęła galopować w moją stronę. Kiedy zbliżała się ruszyłam jej na przeciw tak jak to wcześniej ćwiczyłyśmy i gdy była już obok wskoczyłam na nią. Zaczęłyśmy galopować wzdłuż płotu. Po około czterdziestu sekundach od rozpoczęcia utworu przeszłyśmy do kłusa. Zrobiłyśmy kilka wolt. W momencie 1:07 zwolniłyśmy do stępa. A ja stanęłam na grzbiecie Aki. Klaczka stępowała posłusznie przed siebie. W 1:30 usiadłam znów na jej grzbiecie i ruszyłyśmy przed siebie bardzo żwawym kłusem. W 1:47 zatrzymałam Aki i wydałam jej komendę do dębowania, którą tinkerka posłusznie wykonała. Zaraz po jednym dębowaniu wykonałyśmy jeszcze dwa i potem ruszyłyśmy galopem. Po jednym kole złapałam się grzywy i uklęknęłam na grzbiecie klaczy. Aki zwolniła nieco kroku jednak nadal galopowała. W 2:40 znów usiadłam. Galopowałyśmy dalej. W momencie 3:08 przeskoczyłyśmy przez wcześniej postawioną na placu 60 cm przeszkodę. Zaraz po niej zatrzymałyśmy się. Zeskoczyłam z grzbietu kobyłki, wydałam jej komendę i obie ukłoniłyśmy się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lama dnia Śro 22:27, 14 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach