Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naut Pensjonariusz
|
Wysłany:
Śro 15:57, 06 Kwi 2011 |
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przyjechałam do Star Horses ok. 16.00. Nigdzie nie widząc Noj, ani żadnej innej rysualki, więc od razu skierowałam się na biegalnię mojego rumaka . Już od progu zobaczyłam Seiga wcinającego kawałek jakiegoś jabłucha. Po chwili ujrzałam Karr obok Jarna, który również szamał jabłko . Przywitałyśmy się i podeszłam do Seika. - Ojj, maluch, ale ci dobrze.. ;D! Za co ty takie smakołyki dostajesz, co ? - Zapytałam młodziaka z uśmiechem ^^. Widząc kantar na łebku Seiguenta, uśmiechnęłam się . Złapałam kantar i lekko pociągnęłam. Sei od razu zaparł się przednimi nogami i szarpnął łebkiem. - Heej, uspokój się..! - Powiedziałam stanowczym tonem i wyciągnęłam woreczek z kawałkami marchwii z wypukłej wcześniej kieszeni ;D. - No i co na to powiesz? Dostaniesz jak będziesz ładnie szedł ! - Uśmiechnęłam się, widząc jak wpatruje się w pomarańczowe talarki warzywek x3. Ponownie lekko pociągnęłam za sobą, a Sei podreptał za mną powoli. Wyprowadziłam go na halę, gdzie zamknęłam drzwi, zapaliłam światło. Sei rozglądał się zadowolony po nowej hali. Parsknął cicho, a ja podchodziłam z nim gdzie chciał. Po obejrzeniu całej hali, dałam mu jeden talarek marchewki. Maluch zjadł go zadowolony. Zaczęłam go za sobą prowadzić. Na początku trochę się szarpał, ale potem zobaczył że szarpanina nic tu nie pomoże i szedł w miarę grzecznie. Po przejściu pięciu kół ładnie, dostał nagrodę w postaci marchewkowego talarka ;D. Po chwili, zmieniłam kierunek i trzy koła ładnie, obok mnie. Nie wyprzedzał, nie wyrywał do przodu. - Bardzo ładnie ! - I podałam mu nagrodę. Seiciowi zaczynało się to już podobać i żwawo za mną szedł. Na koniec dostał jeszcze talarek. Widząc ile ma nierozładowanej energii, zakłusowałam z nim w ręku. Niuniek ładnie kłusował, starał się nawet wysoko unosić nogi, jednak nie męczyłam go za bardzo, w końcu on taki młody to nie musi wcale pięknie kłusować, mamy czas ^^. Po przejściu do stępa, dałam mu talarek. Potem parę kół stępa i na biegalnię. Tam zdjęłam mu kantar i pogładziłam po łebku. Dałam talarek i wyszłam, zamykając za sobą wszystko.
Dziś daję mu spokój, jutro chodzimy z uwiązem, a potem lonża .
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|