Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
25.05.15r - Zacieśnianie więzi, podążanie, wystawówka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks VII / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eviline
Pensjonariusz
PostWysłany: Pon 15:15, 25 Maj 2015 Powrót do góry


Dołączył: 11 Mar 2011

Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wpadłam do stajni jak ogłupiała, miałam dzisiaj milion planów do zrealizowania, a spotkanie z Batovianem było jednym z nich. Podeszłam do boksu ogierka, a mały, mleczny łepek wychylił się z boksu. Uśmiechnęłam się i szybko wyprowadziłam moje małe bydlątko. Po sprawnym i szybkim ćwiczeniu przeszliśmy na halę, która była ustrojona we wszystko, co mogło być dla ogierka straszne. Dużo błysków, szelestów, dźwięków, muzyka w tle i zebrałam kilku niewinnych ludzi z końmi, którzy po prostu chodzili sobie w każdą stronę, ale środek pozostawiali nienaruszony. Ogier nawet się nie przejął. Pokręciłam głową i oprowadziłam go po hali, po czym odpięłam uwiąz i szłam dalej sama, a ogier podążał za mną dostojnym krokiem na jaki tylko stać takiego młodzieńca. Wyszczerzyłam się na ten widok i swobodnie przeciskałam się pomiędzy sztucznym tłumem, a ogier spacerował ze mną i poznawał otoczenie przed treningiem. Swobodnie założyłam mu prezenterkę i jeszcze kawałek się z nim przeszłam, ale nie wydawał się być zainteresowany hałasem i ludźmi, którzy nas otaczali. Wyszłam z nim na środek i odpowiednio ustawiłam ogiera, co było z lekka trudniejsze, bo bywał trochę uparty i zadziorny, ale wyeksponował się należycie. Zaczęłam iść z nim do przodu, po kole. Ogier szedł lekko, sprężyście. Zachowywał całą swobodę ruchów i nie blokował się w łopatkach. Brał też najwidoczniej na poważnie powierzone mu zadanie, co bardzo mnie cieszyło i zachęcało do kontynuacji. Obejrzałam się na jego ogon, który falował i usadzony był jak najbardziej prawidłowo, plus. Chciałam z nim przetrenować też zatrzymania w tym chodzie, a ogier ufał mi na tyle, że słuchał się wszystkiego, czego od niego wymagałam. Może dlatego przy zatrzymaniu stanął bardzo poprawnie i należycie, nie pajacował i zachowywał jakiś tam profesjonalizm jak na swój młody wiek. Ponownie zachęciłam go do ruszenia aktywnym stępem, a ogier całkiem poprawnie wkraczał opuszczając niżej głowę i zaokrąglając odpowiednio swoją szyję. Zadecydowałam, że swobodnie możemy przejść do kłusa, zaczyna się robić poważnie. Odpowienio zaokrąglił sylwetkę i podrzucił łeb do góry, co spowodowało, że jego mlecznobiała grzywa elegancko zaprezentowała się w powietrzu, to wszystko dodało mu zdecydowanie więcej uroku. Wyciągał porządnie kroki i widać było prawidłową fazę zawieszenia, co mi się bardzo podobało i często zwracałam na to szczególną uwagę. Poruszał się lekko, nie protestował z miarkowaniem tempa, bo w końcu musiałam mu dorównywać. Wykonaliśmy pełne zatrzymanie, ogier zachował się swobodnie, ale nie protestował. Później znów zakłusowanie i przeszliśmy do galopu, który miał dość miękki, ponownie widziałam fazę zawieszenia i dobrą, dużą foulę, która była odpowiednia, nie przesadzona jak u niektórych koni typowo wystawowych. Szedł żwawo, choć i tak zwolniłam jego galop, bym i ja nadążyła w poruszaniu się obok. Precyzyjne zatrzymanie z galopu, a później powrót do chodu. Ogier widocznie był z siebie zadowolony, a sam trening go nie nudził. Nie zwracał nawet uwagi na wszystkie straszaki, które specjalnie rozkładałam na hali z pomocą innych pensjonariuszy przez cały ranek. Czego chcieć więcej? Zachęciłam go do zwolnienia do stępa, weszliśmy na linię środkową i do tego najgorszego momentu, czyli "stój", gdzie ogier odpowiednio znieruchomiał wyciągając się w stronę przodu i wypinając klatkę piersiową, zafalował ogonem i wyciągnął łeb, co wyglądało zjawiskowo. Zakończyliśmy w ten sposób trening, poklepałam go po szyi i dałam smakołyk, zdjęłam prezenterkę założyłam normalny kantar, do którego przypięłam uwiąz i swobodnie wyprowadziłam go z hali.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks VII / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare