Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Himbeere Pensjonariusz
|
Wysłany:
Pon 13:11, 14 Lip 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2013
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dzisiaj postanowiłam, że dam Sueno trochę odpocząć ale nie do końca. Wymyśliłam skoki luzem, w końcu to też trzeba trochę poćwiczyć
Najpierw wyczyściłam konia porządnie po czym założyłam ogłowie, ochraniacze, podpięłam lonże i poszliśmy na hale gdzie były już ustawione przeszkody do treningu. Najpierw zaczęłam od lonży. Trochę postępował, potem kłusem i galop. W kłusie szedł fajnie równo, rozluźniony i z główką na dole Byłam bardzo zadowolona bo zazwyczaj to rozpierała go energia jednak dzisiaj był naprawdę skupiony i grzeczny. Po 20min lonży puściłam go luzem, a ten zaczął wariować Pochwaliłam go zbyt wcześnie, chociaż dobrze, że na lonży był aniołkiem. Najpierw w korytarzu były drągi, pogoniłam Sueno do kłusa, fajnie przez nie przeszedł, jednak trochę za szybko, tak parę razy z kłusa i z galopu i w końcu trochę się uspokoił Ustawiłam krzyżaka na końcu korytarza i znów pogoniłam go do galopu. Fajnie skoczył, nie rozpędził się, ładnie zabaskilował. Potem dostawiłam kolejnego krzyżaka, przeszkody dzieliły trzy foule. Znowu bardzo ładnie, bez problemów, ładnie w tempie. Dostawiłam ostatnią przeszkodę, która była na skok wyskok z drugą przeszkodą. Ładnie skoczył, bez problemów, ślicznie się pokazywał pomimo tak małych wysokości. Dałam mu trochę odpocząć, a ja podwyższyłam pierwsze dwie przeszkody do 60cm, do ostatniej przeszkody dostawiłam jeszcze jedną stacjonatę z czego zrobił się okser i podniosłam go do metra. Jeszcze trochę dałam mu odpocząć i pogoniłam do galopu. Trochę się napalił i za szybko wpadł w korytarz, jednak nic nie zrzucił i wyszedł z tego naprawdę dobrze. Podniosłam oksera o 10cm. Sueno super poradził sobie z tą wysokością. Podniosłam kolejny raz o 10cm. To już 120cm. Znów bez żadnych problemów, latał jak szalony !
Podniosłam oksera do 130. Trochę się napalił i puknął oksera, więc pogoniłam go raz jeszcze i wyszło jak powinno . Ogier nie wyglądał na zmęczonego, więc jeszcze podwyższyłam o 10m oksera. Pogoniłam galopem, tym razem pasowało mu idealnie, a do oksera odbił się naprawdę mocno i poleciał naprawdę wysoko! Aż szczena mi opadła .
Zaszalałam i podniosłam oksera do 150cm. Dałam mu jednak przed tym przejazdem odpocząć z 5min. Po tym pogoniłam go znowu do galopu, a on skoczył korytarz naprawdę wyśmienicie! Szyje pięknie ciągnął do dołu, nogi chował pod sam brzuch, sadził w górę jak piłeczka! Za każdym razem miał co najmniej 10cm zapasu . Po udanych skokach, ja wzięłam go na lonże, rozkłusowałam, trochę postępował, a potem ja puściłam go luzem i zaczęłam sprzątać przeszkody. Ten głupol jeszcze trochę poszalał, pobrykał, wytarzał się ze cztery razy Kiedy ja byłam gotowa z przeszkodami, pobawiłam się z nim trochę Zauważyłam, ze Sueno darzy mnie naprawę dużym zaufaniem . Po chwili zabawy zapięłam lonże i poszliśmy do stajni. Tam się z nim trochę pomiziałam, porozpieszczałam smakołykami i zaprowadziłam do boksu
Jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona Jest niesamowity, pięknie skacze, widać, że skok sprawiają mu wielką radość .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Himbeere dnia Śro 17:51, 03 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|