Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
01.09.14 Ujeżdżenie - chody boczne (N)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dirnu
Pensjonariusz
PostWysłany: Czw 20:43, 20 Lis 2014 Powrót do góry


Dołączył: 12 Cze 2013

Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

ROZGRZEWKA:
Cytat:
Każda rozgrzewka Skyrima jest zbliżona do siebie, więc opisuję ją poniżej.

Na początek, po dłuższym szarpaniu się i nie daniu pogryźć wsiadam i ruszam energicznym stępem zbierając od razu ogierka. Za każdym razem, gdy koń usłyszy jakąś klacz zaczyna mi próbować kłusa, capluje i kombinuje, ale wtedy wprowadzam go na małą woltę i doprowadzam do stanu używalności używając dosiadu.
Przechodzimy do kłusa, kiedy już występujemy się porządnie na kilkunastu woltach, ósemkach i serpentynach. W tym wyższym chodzie robimy przejścia w tempie, co by koń nie miał czasu na wymyślenie jakiejś głupoty. W tym chodzie również wykonujemy kolejne wolty, ósemki i serpentyny.
Gdy przychodzi czas na galop ogier zaczyna brykać, bo doskonale rozróżnia sygnały. Każde zagalopowanie poprzedzone jest straszliwym brykiem, na które ja odpowiadam łydką i palcatem w dupsko. Czas jakiś trwa taka walka i w końcu udaje mi się opanować to wielgachne konisko. Po kilkunastu brykach zaczyna galopować, jak chcę. Tutaj bawimy się przede wszystkim na woltach.
Po rozgrzewce Skyrim ma chwilę na odetchniecie na dłuższej wodzy w stępie.


Kolejny dzień intensywnego treningu ze Skyrimem. Ogierek miał potencjał, więc trzeba było to wykorzystać.
Wyprowadziłam go na maneż, już wybieganego na lonży, gdzie wsiadłam i spokojnie ruszyłam.

ROZGRZEWKA

Ruszyłam sobie spokojnym kłusem, w którym najpierw powtórzyłam ustępowanie od łydki. Tutaj ogierek nie miał żadnego problemu, więc nie skupiałam się na tym zbyt długo. Pogłaskałam go i w następnej kolejności przeszliśmy do krzyżowania nóg. Tutaj Sky musiał być ustawiony prosto i poruszać się w bok. Kierowałam nim z lekkością, był bardzo wdzięczny w reakcji na łydki, a chyba nawet lubił chodzić bokiem. Pogłaskałam go i wykonałam zadanie na drugą stronę. Tutaj również nie wykonywał jakiś wielgachnych błędów - czasem trochę mi się giął, ale starałam się go pilnować.
Kolejnym chodem była łopatka do wewnątrz. Tutaj tylko łepetynka konika zwrócona była do wewnątrz, czyli w kierunku przeciwnym do ruchu. Pilnowałam, aby ogier nie wpadł mi do środka zadem, wyszło całkiem nieźle. Pogłaskałam go delikatnie i powtórzyłam na drugą nogę. Było to proste ćwiczenie dla Sky'ia, jednak wymagało powtórzenia przed potencjalnymi zawodami.
Ostatnim chodem bocznym był ciąg. Tutaj ogierek musiał być delikatnie wygiętym w stronę jazdy, ale jednocześnie zad musiał być kawałek za głową. Sky wykonał zadanie z lekkim wysiłkiem, jednak odpowiednie reagowanie na pomoce, które używałam pomogło mu się skupić i wykonać ciąg poprawnie. Pogłaskałam go i kolejny raz powtórzyłam zadanie na drugą stronę. Tutaj radził sobie troszeczkę lepiej, wiedział już, o co chodzi. Pogłaskałam go i zwolniłam do stępa. Nie miałam dla niego dzisiaj żadnych ćwiczeń w galopie, więc zwolniłam i oddałam mu delikatnie wodzę. Po chwili zebrałam go i spróbowałam cofnąć. Zatrzymałam się na środku i dałam sygnał do cofania - cofnięcie łydek oraz ręki. Ogierek przestąpił kilka kroków do tyłu. Pogłaskałam go i ruszyłam do przodu.
Teraz przyszedł czas na półpiruet. Ogierek, wydawało mi się, że to umiał, gdyż jak zatrzymałam go i dałam sygnał do obrotu, przytrzymując w miejscu i obracając łydkami. Sky ruszył powoli, ale zdecydowanie. Obrócił się o pół koła, po czym zatrzymałam go i ruszyłam do przodu.
Zatrzymałam w kilku innych miejscach, wykonałam oba ćwiczenia w stępie i patrzyłam na kolejne postępy - na koniec oba ćwiczeni Sky wykonywał na poziomie bardzo dobrym. Pogłaskałam go i oddałam mu wodzę.

Po rozstępowaniu zaprowadziłam go do stajni, tam rozsiodłałam i wyprowadziłam na wybiegi. Sky z czystą radością pokłusował pod drzewa, gdzie zajął się skubaniem trawy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> Boks V / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare