Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Samantha

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Samantha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ev
Pensjonariusz
PostWysłany: Czw 16:44, 23 Cze 2011 Powrót do góry


Dołączył: 07 Mar 2011

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



INFORMACJE PODSTAWOWE -
x Imię: Samantha.
x Ksywki: Sami, Sam.
x Wiek wirtualny: 20 lat (ostatnio zmienione - 15.11.2011).
x W rysualu od: 28.12.08r.
x Rasa: Koń Pełnej Krwi Angielskiej (xx).
x Płeć: klacz.
x Predyspozycje: wystawy + wyścigi płaskie.
x Hodowca: Blacky.
x Właściciel: RTWK
x Byli właściciele: Blacky, Avocado

POCHODZENIE -
x Matka: kl. Sepia (xx)
x Matka matki: kl. Sarmata (xx)
x Ojciec matki: og. Pegaz (xx)
x Ojciec: og. Finish (xx) | klik
x Matka ojca: kl. Familiada (xx)
x Ojciec ojca: og. Szybki (xx)

WYGLĄD -
x Maść: kasztanowata.
x Odmiany: latarnia i dwie skarpetki.
x Eksterier: --
x Bonitacja: --

OPISY -
Historia
Samantha została kupiona na aukcji koni pełnej krwi angielskiej odbywającej się w pewnej angielskiej, prestiżowej stajni. Mimo to matka jak i ojciec Samanthy to konie pochodzenia czystko polskiego. Do sprzedaży na aukcję klaczka trafiła już perfekcyjnie zajeżdżona, a na koncie miała kilkanaście startów w najmłodszej grupie w wyścigach płaskich. Wydaje się jednak, że ta stajnia nie była zbyt dobra i normalna, gdyż po zachowaniu klaczy widać, że musiano ją za młodu bić, żeby zrobić z niej „idealnego Anglika”. Czyli konia agresywnego i nic sobie nie robiącego z poleceń ludzi.
Potem trafiła do Blacky. Nie wiem co wtedy się z nią działo.
Znalazłam ją w RTWK, jako zapomnianą przez cały świat i lekko zaniedbaną. Jednak jakąś tam opiekę ponoć miała…

Charakter:
Sam jest typowym koniem angielskim. Temperamentna i silna. Nie lubi kiedy jej się rozkazuje, jednak potrafi się podporządkować i pójść na ugodę. Bardzo łatwo ją przekupić.
Nie lubi towarzystwa, jednak samotność źle na nią wpływa. Nie może długo przebywać sama (czy na pastwisku czy w stajni), bo wtedy zaczyna wariować. Za to w grupie usiłuje ustawić się na dominującej pozycji.
Niecierpliwa, nadpobudliwa, zazdrosna…Najlepszym wyjściem byłoby dla niej gdyby właściciel miał tylko ją i nie poświęcał czasu dla innych koni. A jak zobaczy, że głaszcze kogoś innego a nie ją…to potrafi nawet ze złości ugryźć, jakby zwracając na siebie uwagę.

Boks
Nie może stać w osamotnieniu. To, że konie się jej boją, wcale jej nie przeszkadza. Potrzebuje poddanych i dla niej kopanie po ścianach boksu i straszenie sąsiadów nie jest niczym dziwnym. Uważa to za swój królewski obowiązek.
Szybko się nudzi. Potrzebuje jakiegoś zajęcia, chociaż wszystkie zabawki do boksu są rozbrajane zaraz po zamontowaniu. Potrafi gryźć z nudów lizawkę, albo używać jej jako piłki. Skopanie poidła też może być dobrą zabawą. Potem przechodzi do gryzienia koni po bokach, a kiedy nudzi jej się walka z prętami obgryza belki. Uwielbia plastikowe butelki. Są chyba jedyną rzeczą, przed którą nie ucieka.

Padok/Pastwisko
Z daleka można pomylić ją z młodym ogierem, który nie bardzo wie, gdzie pozbyć się nadmiaru energii.
Zaczepia inne konie, albo usiłuje nimi rządzić. Kocha się ścigać ze słabszymi, jakby chciała sama siebie dowartościować.
Czasami zastanawiam się jak to możliwe, że w cielsku pozbawionym mięśni drzemie taka siła. Śmiesznie wyglądają cwałujące kości.
Kocha tarzanie. W zasadzie dzień bez turlania się w piasku jest dniem straconym. A jak jest błoto to po prostu raj…a potem trzeba ją czyścić dziesięć godzin.

Czyszczenie
Nie potrafi stać spokojnie. Od wszystkiego ucieka jakby miało ją zaraz pożreć. Boi się szczotek. Atakuje je i gryzie. Nie znosi twardego zgrzebła i aby ją przyzwyczaić na nowo do czyszczenia używam tylko miękkiej szczotki, z którą też są problemy.
Nie podaje nóg, bo boi się kopystki. Przed rozczesywaniem grzywy ucieka łbem i straszy zębami.
Wzięło się to prawdopodobnie z tego, że za młodu bito ją czym popadnie. Najwidoczniej szczotki też brały w tym udział.

Trening
Na razie nie trenujemy. Jednak podczas spacerów jest bardzo czujna i spokojna. Całkiem inny koń.
Na lonży oczywiście usiłuje pokazać swoją siłę. Jednak przy PNH pomału zaczynamy się dogadywać i coraz mniej się kłócimy.

Ludzie
Nieufna i agresywna. Straszliwie boi się kobiet. Pozwala się zbliżyć tylko nielicznym i wybranym osobom. Ucieka nawet przy lekkim podniesieniu ręki. Zaczepia bez powodu i często ma takie odpały jak wyrywanie się, wierzganie, gryzienie…


INFORMACJE SZCZEGÓŁOWE -
x Znaczenie imienia: ludźkie imię.
x Wymowa imienia: Samanta.
x Podkuwana: + (przód i tył).
x Szczepiona: +
x Odrobaczana: +
x Stan zdrowia: celujący.
x Stan kondycji: b. dobry.
x Kontuzjowana: nie, nigdy.

DOKUMENTY -
x rodowód: tak.
x paszport: tak.
x bonitacja: nie.
x książeczka zdrowia: tak.
x akt własności: tak.

OSIĄGNIĘCIA -
x Tytuły: brak.
-_wyścigowe z sezonów_-
-_inne sporty_-
x Inne: brak.

POTOMSTWO -
x Klaczki: brak.
x Ogierki: brak.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ev dnia Sob 10:30, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.deandrei.fora.pl Strona Główna -> ARCHIWUM / Samantha Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare