| 
|    Home  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie 
  Rejestracja  Zaloguj 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
| Deidre Właściciel Stajni
 | 
|  Wysłany:
Nie 16:17, 07 Lut 2010 |   |  |  
| Dołączył: 21 Gru 2009
 
 Posty: 676
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
   | Czas treningu: 1,5 godz Pogoda: lekka marzawka
 
 Przebieg: Mimo średniej pogody założyłam Livero derkę i trening odbył się na dworzu. Po rozstępowaniu okrążenie kłusem, po czym zmiana kierunku w kłusie zebranym przez ujeżdzalnie. Później jeździliśmy już nie po okregu tylko wybranymi ścieszkami gdzieś w śdodku koła. Lirek był dzis trochę niechętny do współpracy, próbował zwalniać lub skracać sobie drogę poprzez nie wyjezdzanie narozników itp. Wyciągneliśmy kłus do granic możliwości i poruszaliśmy się po połowie ujezdzalni. Gdy już trochę się zmęczył staneliśmy przy ogrodzeniu i dałam komendę do cofania. Na początlu lekkie oburzenie, że dostaje łydkę jednoceśne z pociągnietymi wodzami. Spróbowałam jeszcze raz, bo przecież był tego uczony najpierw skracajac wodze i z lekkim opoźnieniem wypychajac i poszło jak należy. Przejechalismy tak w stepie spory kawalek, po czym zagalopowanie ze stania po okręgu. Wjazd do środkaby powturzyć cofanie tym razem bez ogrodzenia które to ulatwiało. Na komendę zareagował prawidłowo. Zatrzymanie i powrurzenie ćwiczenia. Ze stania z 5 foulli kontrgalopupo czym zwolnienie do kłusu zebranego w ktorym wykonaliśmy kilka wolt praktycznie obok siebie. Półwolta do zmiany lkierunku i jezdzac po przekatnej, w takim trojkaciku na przemian wyciaganie i skracanie kłusa. Kojejne cofanie wykonane bez zastrzezen. Powrot stempem wyciagnietym do srodka ujezdzalni gdzie był on wyciagany i skracany. W miedzy czasie liczne cofania. Pod koniec wężyk przez całą ujezdzalnie wykonany w dość szybkim kłusie, po zakończeniu zatrzymanie, cofanie, i półwolta w galopie. Powrót do prawidłowej nogi przez stemp, a po kilku foullach zatrzymanie. Podczas stepu konczacego jazde równiez cofalismy sie.
 Podsumowanie: Nie zawsze uzywalismy cofania w codziennym zyciu z siodła. U Lirka jako konia o dość sztywnym pysku praktycznie cały nacisk trzeba kłaść na odpowiednie sygnaly cialem. Cofanie nie jest problemem, choc trzeba g do tego wczesniej przygotowac, bo jak widac w dzisiejszej jeździe podczas pierwszych cofniec był dość niepewny,a przy nastepnych juz pelen profesjonalizm.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  
|   |  
|  |  |  |  |  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
 
 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 |  |