Koheilan Bounty

INFORMACJE PODSTAWOWE

Imię: Koheilan Bounty
Imię rodowodowe: Koheilan Bounty KA
Znaczenie imienia: brak
Ksywki stajenne: Blondyn, Bambosz, Ogierasty, Bountyk
Płeć: ogier
Ur. wirtualnie: 23.11.2010 (dłuuugo mrożony)
Wiek rysualny: 4,5
Rasa: Koń czystej krwi arabskiej

BUDOWA/ WYGLĄD ZEWNĘTRZNY:

Wzrost: 156cm
Obwód klatki piersiowej: 170cm
Obwód nadpęcia: 20cm
Wymiary: 156 - 170 - 20
Wady budowy: brak.
Maść: kasztanowata z "blond" grzywą
Odmiany:
- pysk: -
- prawa przednia noga: -
- lewa przednia noga: -
- prawa tylna noga: -
- lewa tylna noga: korona

POCHODZENIE

Matka: *Alishai wł. Ell
Ojciec matki: *Tropical Down wł. Ell
Ojciec: *Gazal Al Shabat wł.Juki

INFORMACJE DODATKOWE

Obecny właściciel: Shame
Poprzedni właściciele: -
Sportretowany przez: Deidre, Auraya, Nadię

UMIEJĘTNOŚCI:

Ujeżdżony w wieku: 3 lat
Predyspozycje: dresaż P, skoki L, wystawy,
Umiejętności docelowe: dresaż kl. L, skoki LL
Użytkowanie:wystawy, pokazy, championaty
Dresaż: Szybko reaguje na pomoce, przy czym jest niezwykle czuły na wędzidło. Szybko uczy się nowych elementów. Elastyczne ruchu podkreśla mocną pracą zadu i muskulatury ciała. Chody boczne nie sprawiają mu dużej trudności chociaż trzeba pilnować dobrego wygięcia.

Skoki: Dosyć dobra technika, młody skacze coraz lepiej ma bardzo mocne wybicie.
Pokazy, wystawy: W czasie wystaw ganaszuje pysk i sztywno utrzymuje szyje, przy czym zmusza nogi do wyższej akcji i ładnego ruchu naprzód. Natomiast jego długa grzywa buja się w rytm jego kroków. Posiada wdzięk jak araby saklavi, ale niewątpliwie przyjemnie na niego popatrzeć. Sędziowie wysoko oceniają jego chody, a niewątpliwie najlepsze noty dostaje za wywierane na nich wrażenie.
Potęga skoku luzem: 120 cm
Potęga skoku pod jeźdźcem: 1 m
Status użytkowy: ogier w treeningu dresażowo- skowym

OPIS:
Historia:Ogier przyszedł na świat w niewielkiej i dość mało znanej hodowli koni arabskich w Brazylii, gdzie wówczas przebywała jego matka w dzierżawie.Urodził się dokładnie o 5:30. Alishai miała bardzo ciężki poród. Ponieważ źrebak był dość duży i nie ułożył się całkiem prawidłowo, a matka nie miała najlepszych anatomicznych warunków do rozrodu poród trwał praktycznie całą noc. Im więcej czasu mijało tym bardziej martwiono się o życie źrebaka. Na całe szczęście Alishai znalazła w sobie dość siły, by urodzić droga naturalną.niestety, gdy mały Bounty pojawił się na świecie praktycznie nie oddychał, a bicie serca było ledwo słyszalne przez stetoskop. Dzięki trzeźwym umysłom weterynarzy i przeprowadzonej szybko resuscytacji krążeniowo-oddechowej źrebak przeżył. Gdy się ustabilizował i zaczął się poruszać i rozglądać dokładnie mu się przyjrzano. Weterynarze i hodowca obawiali się wciąż o jego zdrowie, czy mózg był odpowiednio dotleniony oraz, czy tak niebezpieczny poród nie odbije się na jego psychice i rozwoju fizycznym. Mały Koheilan Bounty szybko rozwiał wszelkie obawy. Już następnego dnia stał pewnie na nogach, a niebawem brykał po pastwisku bawiąc się z innymi źrebakami ze swojego rocznika i w niczym im nie ustępował p ani pod względem sprawnościowym, ani rozwojem psychicznym. Dorastał w spokoju i kwitł w oczach. Jego ruchy hipnotyzowały, a inteligentne,przenikliwe i dobre spojrzenie skłaniało czasem człowieka do swoistych refleksji nad własnym życiem. Przez 2 lata ogier chodził po pastwiskach w stadzie hodowlanym. Dopiero po upływie tego czasu zabrano go z zielonych łąk i oswojono z człowiekiem. Urodziwy, dobrze zbudowany, a przede wszystkim szczycący się ruchami pełnymi gracji i lekkości, a zarazem nieopisanej dzikości zdawał się pasować idealnie do świata wystaw i reprodukcji. Już po kilku treningach wróżono mu świetlaną przyszłość. Kiedy pojawił się na swojej pierwszej wystawie zrobił oszałamiająca furorę zgarniając wszystkie tytuły i nagrody jakie tylko mógł. Zaraz posypały się propozycje kupna konia, ale on wrócił do hodowli, z której pochodziła jego matka. Przez następne lata startował w regionalnych wystawach, radząc sobie wybornie. Niestety fundusz hodowli szybko topniał, a hodowca pogrążał się w długach. W desperackim akcie ratunku dorobku życia kilka świetnych koni trafiło na sprzedaż, a między nimi znalazł się Koheilan Bounty. Na nasze szczęście bawiliśmy wówczas w Europie w odwiedzinach u przyjaciela hodowcy. To właśnie on poinformował nas, że odbywa się sprzedaż koni arabskich ze świetnymi rodowodami. Pojechaliśmy tam z ciekawości, a gdy natrafiłam spojrzenie tych przepięknych oczu Bountyka zakochałam się w nim na miejscu. Na dodatek, gdy koń pokazał jak się rusza powalił mnie na kolana. Niewiele koni zrobiło na mnie takie wrażenie. Bez wahania rozmówiłam się z hodowcą. Co prawda koń był już wstępnie obiecany, ale pieniądze zrobiły swoje. Dużo kosztowała mnie przyjemność posiadania tego cudownego konia, ale jak się teraz okazuje - warto był każdych pieniędzy.
Genetyka: Ojcem Blondyna jest przepiękny, siwy ogier Gazal Al Shabat. Jest to typowy ogier - dostojny, dumny, a nawet lekko zarozumiały. Reprezentuje sobą wdzięk i elegancję oraz typowa arabską urodę. Pochodzi on z hodowli w Emiratach Arabskich. Gazal uzyskał niezwykle wysoką bonitację i już jako czterolatek zdobył licencję hodowlaną. Jest bardzo dobrze zbudowany. Na szczególną uwagę zaskakuje jego niezwykle piękna głowa,która wygląda tak jakby sam Michał Anioł wyrzeźbił ją w kamieniu.Pochodzi on z bardzo szanowanego rodu, z którego od lat wywodzą się najlepsi championi. Kiedy doszło do krycia Gazal zamknął już za sobą rozdział życia, który obejmował starty na championatach i wystawach. Okres ten był dla niego bardzo udany i nikogo nie powinno dziwić, że stał się jednym z lepszych ogierów hodowlanych. Jako reproduktor przyczynił się do przyjścia na świat młodego pokolenia championów. Niejeden jego potomek zasłynął urodą lub szybkością na torze wyścigowym. Matka Koheilana to piękna klacz o maści kasztanowatej. Prawidłowo zbudowana, pełna wdzięku i gracji. Niejednokrotnie jej uroda i szyk zostały docenione przez sędziów na wystawach. Miły charakter i przyjazne usposobienie. Choć nie ma najdoskonalszych warunków anatomicznych do porodu dość często jest wykorzystywana w hodowli. Za jej sprawą przyszło na świat wiele pięknych i dobrych pod względem charakteru źrebiąt. Zauważono, że ma bardzo mocne geny jeśli chodzi o podobieństwo w charakterach. Łagodzi wiele niepożądanych cech występujących u ojca i krycie jej gwarantuje, że źrebak będzie raczej spokojny niż gwałtowny. Obecnie ze względu na wiek klacz nie bierze już czynnego udziału w hodowli, ale i tak miała w nią wielki wkład. Na uwagę zasługuję również fakt, że mimo niedogodnych warunków anatomicznych do porodu nie straciła żadnego źrebaka, choć niejednokrotnie na młodym postawiono już krzyżyk. Świadczy to o wytrzymałości i woli życia młodych koni. Alishai wywodzi się z zacnego rodu, który ma w sobie dolewkę krwi polskich arabów, a jak wiadomo, konie pochodzące z Polski są niezwykle cenione na światowym rynku.
Eksterier: Dzięki znakomitemu doborowi rodziców Koheilan Bounty dostał do wyboru wyłącznie doskonałe geny. Nic więc dziwnego, że reprezentuje sobą niemal nienamacalne piękno. Posiada małą, suchą głowę z typowym dla arabów profilem szczupaczym. Oczy są duże, prawidłowo osadzone w czaszce. Uszy są małe o sierpowatym kształcie, prawidłowo osadzone, a chrapy duże. Lekka, łabędzia szyja jest wolna od jakichkolwiek wad. Łopatki może i nie są idealne, ale niewiele odstają od normy. Środkowa cześć tułowia Koheilana jest krótka, ale dość mocna. Zad równie krótki, poziomy, czyli inaczej horyzontalny. Ogon jest wysoko osadzony. Bounty potrafi go pięknie postawić. Kończyny ogiera są suche, ale mocne i doskonałej jakości. Kopyta są twarde i odporne na uszkodzenia mechaniczne. Sierść ogiera jest zawsze zadbana i lśniąca, a w dotyku bardzo miękka. Włosy grzywy i ogona prezentują się nieco mizernie. Mimo to mają wielka zaletę. Mianowicie podczas szczotkowania mało ich zostaje na grzebieniu. Odrastają też bardzo szybko, co czasem bywa irytujące, ale mimo wszystko postrzegamy to jako pozytywną cechę. Ogier mierzy 156 cm i waży 410kg. Wzrost i waga są przeciętne. Nie odbiegają w niczym od standardów rasy. Z całą pewnością koń nie ma nadwagi. Kształt ciała jest niemal idealnie wpisany w kwadrat. Wszystkie części ciała są wolne od większych niż otarcia uszkodzeń.
Zachowania: Koheilan Bounty to dumny ogier, który z pewnością nie pozwoli zrobić z siebie popychadła. Ma naturę raczej spokojna i przyjazną dla otoczenia,ale gdy trzeba potrafi się postawić i pokazać kto tu naprawdę jest góra. Nie jest typem ogiera, który wiecznie jest skory do bójek. Sam z siebie walk nie zaczyna, chyba, że zostaje sprowokowany. Jest koniem komunikatywnym. Łatwo przychodzi mu nawiązywanie nowych znajomości i przyjaznych stosunków względem koni jak i ludzi. Widać to po jego naturalności, błysku w oku, który potrafi skłonić człowieka do zastanowienia się nad samym sobą. Jak już wspomniałam ma spokojną naturę, ale jest też bardzo odważny. Tego konia nie da się wystraszyć byle czym. Oczywiście jakby ktoś się postarał to można go spłoszyć. Niebojących się niczego koni nie ma. Jest też przyjazny dla otoczenia. Nie wyrządza krzywdy ludziom, ani innym zwierzętom. Ma w sobie swoistego rodzaju szacunek nawet do naszych psów. Akceptuje je w pełni w swoim otoczeniu, nie odczuwa strach ani złości. Nawet natarczywe szczekanie nie robi na nim wrażenia. Jest koniem bardzo cierpliwym. Można przy nim przyuczać młodych jeźdźców do opieki nad koniem, czy też uczyć ich jak należy trenować na lonży. Nie wykorzystuje niewiedzy człowieka tylko współpracuje. Jest to niezmiernie pozytywna cecha i nie najczęstsza uczynnych hodowlano ogierach. Kolejną superlatywom tego konia jest fakt, iż nie ma napadów szału, nie ważne, czy to tyczy się zachowania w boksie, czy na pastwisku. Można by tu zapytać, co komu szkodzi, że koń powariuje na pastwisku. W sumie to nie szkodzi nic, jeśli to faktycznie jest tylko wariowanie dla zabawy. Gdy jednak silny ogier się wkurzy - a Bounty wbrew lekkiej budowie jest koniem bardzo silnym - niszczy trawę ryjąc kopytami, jest podatny na zaczepki innych ogierów, a często sam zaczepia. Może też niszczyć ogrodzenie, nie nadmieniając już faktu, że uprzykrza stajennym życie. Nie rzadko też robi sobie i innym koniom krzywdę. Tak więc nikogo nie powinno dziwić, jak bardzo nas cieszy stoicyzm Bountyka. Poza tymi cechami ogier lubi być doceniany, gdy spisuje się dobrze. Ceni sobie drobne nagrody w postaci marchewki, czy jabłka. Za sztucznymi ciasteczkami, czy cukierkami kupionymi w sklepie jeździeckim nie przepada i często nimi pogardza. I ma chłopak rację. Poco sobie zaśmiecać chemią organizm. Jednak nie oznacza to, że nie jest łakomczuchem. Za marchewką poszedłby na koniec świata, ale nie do przyczepki. By go do niej wpakować należy zasłonić mu oczy i wprowadzać go bardzo powoli. Bez tego ani róż. Zaprze się kopytami i przysiądzie na zadzie. Rusz sobie wtedy 410 kg żywej wagi! Powinien też mieć towarzystwo, bo dzięki temu lepiej znosi podróż. W nowym miejscu potrzebuje czasu, by się zaaklimatyzować jeśli ma zostać tam dłuższy czas. Zazwyczaj wtedy mało je i jest nieco smutny. Przywiązuje się do ludzi i gdy bliscy go zostawiają staje się osowiały i przygnębiony. Gdy się tak smuci, aż żal na niego patrzeć. Od niego aż bije tęsknotą. Gdy jednak przyjaciel wraca ogier nie chowa urazy tylko wita się i wybacza wszystko. Po prostu cudowne stworzenie.
HODOWLA: BONITACJA

Hodowca: Shame
Bonitacja: -

Potomstwo:
Klacze:

Ogiery:

Sprzedane nasienie: (50hrs za porcję)

ZDROWIE WIZYTY WETERYNARZA/KOWALA

Kondycja: cel.
Przebyte choroby: -
Przebyte kontuzje: -
Szczepiony: tak (grypa, grzybica, tężec, wścieklizna, herpeswirusy)
Odrobaczany: tak (robaki obłe, słupkowce, owsiki, robaki płucne, tasiemce, gzy)
Tarnikowane zęby: tak
Werkowany: tak
Kuty: tak
dokumenty weta/kowala: ->

TRENINGI ->

OSIĄGNIĘCIA ->

Data zdobycia *: -

UDOKUMENTOWANIE

Numer indefikacyjny:
Karta w Katalogu Koni: -
Karta w Spisach: ->
Paszport: [link widoczny dla zalogowanych]
Licencja hodowlana: w wyrobie
Rodowód: ->[/img]